Varia Varia
530
BLOG

Firtasz pomoże PGNiG na Ukrainie

Varia Varia Gospodarka Obserwuj notkę 1

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) ma znowu problemy na Ukrainie. Spółka Dewon, w której ma 36,8 proc. akcji, może stracić dostęp do koncesji na poszukiwanie i eksploatację złoża Sachalinskoje, którego zasoby już teraz szacowane są na ok. 15 mld m sześc. gazu, ale nadal trwają prace rozpoznawcze.

Zgodnie z miedzynarodowym porozumieniem, na podstawie którego powstała spółka, zawartym w 1998 r. między Aleksandrem Kwaśniewski a Leonidem Kuczmą owa spółka Dewon miała otrzymać możliwość eksportu 1 mld m3 ukraińskiego gazu rocznie. „Tyle Dewon oczywiście jeszcze nie wydobywa. Ale my chcemy żeby ta spółka realizowała możliwośći eksportowe we współpracy z Naftogazem, który odpowiada za tranzyt gazu. Może w 2010 r. zaczniemy” – mówi Mirosław Szkałuba, wiceprezes PGNiG. Gdyby to postanowienie byłoby realizowane nie mielibyśmy teraz np. problemu z RUE, które niedotrzymując kontraktu, nie dostarcza obecnie do Polski ok. 7 mln. m3 gazu dziennie.

Jak rozpoczęły się inwestycje PGNiG na Ukrainie

Słów kilka należy poświęcić niesamowicie bogatej historii tej spółki. Dewon S. A. został zarejestrowany 24 lutego 2000 r. Inicjatorami założenia spółki wystąpił PGNiG i Naftogaz. Przewodniczącym rady nadzorczej spółki od momentu jej założenia jest pierwszy premier Ukrainy Witold Fokin. Jego syn Igor Fokin od lutego 2000 r. jest wiceprezesem spółki. Prezesem zarządu jest natomiast Andrzej Dyzmański.

Innymi akcjonariuszami wówczas była rosyjska spółka RosNieftieGazStroj (50,1%), spółki córki Naftogazu Ukraina, Nadra Ukraina (w holdingu której znajduje się Bank Nadra) oraz 2 prywatne spółki Siris-1 i Zond. Koncesje na rozpoznanie i eksploatację złoża miała Nadra Ukraina.

Pierwsze poważne kłopoty między inwestorami zaczęły się na przełomie 2003 – 2004 roku. Wówczas szefem Naftogazu był Jurij Bojko (wprowadził RUE jako pośrednika i miał bardzo bliskie stosunki z Dmitriem Firtaszem, był również ministrem energetyki w rządzie Janukowycza). O związkach Bojko, Firtasza i Mogilewicza możnaby było opowiadać długo. W krótce te powiązania przedstawia poniższy wykres.

Później było kilka zmian w składzie akcjonariatu. Największy kryzys powstał zimą 2004 r w wyniku zmiany władzy po pomarańczowej rewolucji została cofnięta koncesja na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie rozpoznawania i eksploatacji złoża. Lata 2005 – 2007 cechowały się nieustającą walką o przyznanie koncesji. Ukraińcom zależoło na tym żeby wyjaśnić stosunki między sobą, a Polsce na tym żeby jak najszybciej zaczą prowadzenie działalności. W lipcu 2007 roku została w końcu wydana koncesja na dwa lata, która właśnie się kończy 24 kwietnia 2009 r.

W wyniku przekształceń własnościowych akcjonariuszami zostałi następujące spółki: PGNiG (36,38%), UkrNafta jako spółka - córka Naftogaz Ukraina (12,1%), Prawniczy Alians (25,9) i MistoBank (25,1%), którego właścicielem jest Iwan Fursin. Te dwie ostatnie spółki są powiązane własnie z Firtaszem i Fursinem (inny biznesman ukraiński) mając w ten sposób pakiet większościowy.

Firtasz, będąc właścicielem JKX Oil & Gas (ma duży kompleks gazowo – naftowy w pobliżu złoża Sachalinskoje koło Charkowa) i PołtawNieftieGazGeologia (wchodząca w holding Nadra Ukraina, który ma właśnie koncesję), liczył również na przyjęcie akcji Naftogazu kiedy ministrem energetyki Ukrainy był właśnie Bojko. Oprucz wzmocnienia swojej sytuacji w spółce mógłby liczyć również na dzierżawę jednego z największych PMG, znajdującego się właśnie w okolicy złoża Sachalinskoje. Niestety burzliwe dzieje polityczne tego kraju nie dały Firtaszowi możliwości zrealizowania tego palanu i po wyborach koalicję tworzył już obóz pomarańczowy.

Ostatecznie akcjonariat Dewonu wygląda następująco:

Ciekawe jest, że po kliknięciu przycisku „Akcjonariat” na stronie Dewonu wyskakuje okienko, które wymaga zalogowania się. Nr konta bankowega mają natomiast nadal w MistoBanku, należocąm do Fursina. Na stronie Nadra Banku natomiast spółka Dewon jest wymieniona jako główny partner. Bank Nadra w listopadzie 2008 r. został w wyniku bankructwa przyjęty przez Firtasza i dostał dwa razy duże środki od NBU w formie refinansowania (vide Kryzys walutowy na Ukrainie). Następnie wspólnie z MistoBankiem Fursina (który też dostał dofianasowanie) próbowali odmyć te pieniądze za pomocą łotewskiego Tartas KomercBanku, głównym akcjonariuszem którego jest Igors Buimisters, który z kolei jest również zainteresowany inwestycją w złoże Sachalinskoje. Więcej.

Problemy z nową koncesją

Obecnie Dewon na podstawie umowy korzysta z koncesji, którą ma PołtawNieftieGazGeologia (spółka córka Nadrwa Ukraina). Ważność koncesji wygasa 24 kwietnia 2009 r. Pojawiły się głosy, że w styczniu 2009 r. ukraińskie władzy przyznały jednak koncesję innej firmie. ”Z tego, co wiemy, o koncesję ubiegała się bliżej nam nie znana prywatna firma UkrNaftaBurienje” – podkreśla w „PB” Mirosław Szkałuba, wiceprezes PGNiG. A szkoda, że ta firma nie jest znana panu prezesowi, bo to właśnie ona wywołała 2-letni kryzys w 2005 roku chcąc również otrzmać koncesję. Spory te skończyły się dopiero 2 czerwca 2007 r., kiedy Sąd Najwyższy Ukrainy przyznał koncesję jedynie PołtawNieftieGazGeologii, na podstawie której działa ona do dzisiaj.

Jeszcze większe zdziwienie nieznajomości spółki UkrNaftaBurienje przez Pana Szkałubę wywołuje fakt zwrócenia się Polskiej Ambasady na Ukrainie do Służby Bezpieczeństwa Ukrainy z prośbą o wyjaśnienie na ile prawdopodobne jest wznowienie postępowania w sprawie wydania koncesji PołtawNieftieGazGeologii.

Konkurencyjna spółka UkrNaftaBurienje, która chce otrzymać koncesję jest powiązana z Firtaszem i Fursinem, za pośrdenictwem Mikołaja Złoczewskiego (niegdyś partyjny kolega Bojka i założyciel Infoksa).

Jak zareaagowało PGNiG?

PGNiG podkreśla, że jest nadal zainteresowany rozwojem Dewonu. Z punktu obrad walnego PGNiG, zaplanowanego na 26 marca, wypadł jednak punkt dotyczący zgody na objęcie akcji w podwyższonym o kwotę 125,4 mln UAH (56,4 mln zł) kapitale Dewonu. Obecnie kapitał zakładowy ukraińskiej spółki wynosi ponad 11,1 mln UAH.

Zarząd polskiego potentata w uzasadnieniu do tej decyzji podaje, że obecnie najlepiej byłoby przeprowadzić dokapitalizowanie Dewonu przez konwersję wierzytelności PGNiG wobec tej spółki (ponad 5 mln zł niespłaconej pożyczki) na jej akcje. Mogłoby to stać się jednak dopiero po wyjaśnieniu się wątpliwości wokół możliwości dalszej eksploatacji złoża Sachalinskoje przez Dewon. Musi też zmienić się ukraińskie prawo, by w ogóle konwersja wierzytelności na akcje była możliwa. Nowe przepisy mają wejść w życie 30 kwietnia 2009 r.

Decyzję Zarządu PGNiG należy uznać za słiszną, choć los Dewu pozostaje nadal pod znakiem zapytania. Jak również wątpliwy jest sens inwestowanania w taką spółkę, nawet jeśli chodzi o potencjalną możliwość dywersyfikacji, choć wydaje się że Kwaśniewskiemu i Kuczmie o to wcale nie chodziło.
 

Varia
O mnie Varia

Napisz do mnie: varia.energetyka@op.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka