Polscy ekolodzy, wbrew interesowi Polski, przechodzą do ofensywy podważywszy wyjątkowo słuszne stanowisko negocjacyjne rządu polskiego w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego.
Pakiet energetyczno-klimatyczny UE służy m.in. obniżeniu emisji CO2 w UE o 20 proc. do 2020 roku. W tym celu Komisja Europejska zaproponowała, aby od 2013 roku przedsiębiorstwa m.in. energetyczne kupowały wszystkie pozwolenia emisyjne na otwartej giełdzie (System Handlu Emisjami - ETS). Polski rząd stoi na stanowisku, że mogłoby to doprowadzić nawet do 90-proc. podwyżki cen prądu w Polsce i proponuje tzw. benchmarking, czyli darmowe pozwolenia dla firm stosujących najlepsze technologie. KE zaproponowała w środę trzyletni okres przejściowy, w którym elektrownie dostawałyby połowę uprawnień za darmo. Polski rząd odrzucił taką propozycję, co jak nigdy pozytywnie świadczy o mocnej postawie negocjacyjnej rządu PO-PSL w tak ważnej sprawie dla Polski.
19 listopada Koalicja Klimatyczna* rozpowszechniła informację podważającą rzetelność Raportu 2030 opracowanego przez firmę EnergSys** na zlecenie Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej*** i wykorzystywanego przez rząd polski w negocjacjach w sprawie Pakietu energetyczno-klimatycznego w UE. Sformułowane zarzuty opierała na ocenie opracowanej przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR)****.
Dr Andrzej Kassenberg, z Instytutu na rzecz Ekorozwoju, uważa, że "Ta analiza potwierdza, że rząd został wprowadzony w błąd poprzez zniekształcone dane, które przesadnie podkreślają negatywny wpływ Pakietu na sytuację polskiego biznesu i konsumentów. Teraz, kiedy poznaliśmy pełne dane, jest oczywistym, że raport "EnergSys" nie jest rzetelną analizą konsekwencji wprowadzenia Pakietu Klimatycznego, ale tendencyjnym przekłamaniem".
Następnego dnia takie instrumentalne potraktowanie analizy IBnGR przez Koalicję Klimatyczną spotyka się z natychmiastowym sprostowaniem ekspertów Instytutu: „W ewaluacji „Raportu 2030" Instytut jednoznacznie stwierdza, że sposób prowadzenia analiz i obliczeń modelowych jest poprawny, a zastrzeżenia odnoszą się jedynie do niektórych założeń." Twierdzą oni również , że podstawowym celem opracowania przez Instytut ewaluacji „Raportu 2030" było wskazanie polskiemu rządowi ewentualnych słabych stron Raportu, po to, by w negocjacjach Rząd RP mógł oprzeć się na wszechstronnie zanalizowanych i rzetelnych założeniach oraz wnioskach. Celem Instytutu nie było w żadnym razie przeciwstawianie się stanowisku negocjacyjnemu Polski w sprawie pakietu energetyczno-klimatycznego, które to stanowisko Instytut w pełni popiera.
W zamęcie, który powstał EnergSys, czyli autor „Raportu 2030" tego samego dnia wydaje „Sprostowanie do oceny Raportu 2030 wykonanej prze IBnGR". Dr Boleslaw Jankowski, kierownik prac nad Raportem 2030 z EnergSys mówi: „Obrona Raportu 2030 to kwestia naszej wiarygodności zawodowej. Postanowiliśmy w ekspresowym tempie przygotować kontr-opinię do opracowania IBnGR. Szczegółowa analiza tego materiału potwierdziła nasze oczekiwania, że zawarte w niej zarzuty są niezgodne z rzeczywistością, powierzchowne lub są to po prostu uwagi o charakterze dyskusyjnym. Przygotowaliśmy obszerny materiał wyjaśniający wszystkie zastrzeżenia. Dodatkowo przedstawiliśmy zestawienie najbardziej kwestionowanych wyników Raportu 2030 z opiniami ekspertów Komisji Europejskiej i wynikami analiz wykonanych na zlecenie organizacji ekologicznych. Efekt tych porównań jest czasem zaskakujący."
W całej tej grze interesów najważniejszą, wbrew pozorom, rolę odgrywa właśnie owa Koalicja Klimatyczna reprezentująca polskie organizacje ekologiczne, która wywołała całą tą burzę. Posłużyła się analizą IBnGR w załatwieniu swoich własnych interesów, czyli obalenia strategii negocjacyjnej rządu RP, a tym samym przyczynieniem się do jak najszybszego podpisania niekorzystnej dla Polski dyrektywy UE.
Na stronie europosła Jerzego Buzka, który raczej jest przychylny temu środowisku czytamy jednak: „ Raport Instytutu z Gdańska i działania Polskiej Koalicji Klimatycznej podkopują zaufanie do argumentów polskiego rządu i posłów w PE zmierzających do zmiany Dyrektywy Handlu Emisjami. Należy żałować, że organizacje chroniące środowisko i dbające o ochronę klimatu nie zauważają, że polskie postulaty mają na celu pełną realizację głównego zadania pakietu klimatyczno-energetycznego i redukcję emisji CO2 o 20% do roku 2020. Polskie propozycje zmierzają jedynie do znaczącego obniżenia kosztów tej operacji, co jest nadzwyczaj ważne dla takich krajów jak Polska, której energetyka oparta jest na węglu."
Należy jeszcze raz podkreślić szkodliwą rolę polskich aktywistów na rzecz ochrony środowiska, którzy robią cyrk z najważniejszych negocjacji dla Polski na szczeblu UE. Jest to priorytetowa sprawa na dzisiaj dla całej polskiej gospodarki na najbliższe 10 albo i więcej lat.
*Koalicja Klimatyczna jest porozumieniem organizacji pozarządowych działających na rzecz ochrony globalnego klimatu. Celem Koalicji Klimatycznej jest inicjowanie i wspieranie działań na rzecz ustanowienia i realizacji aktywnej polityki klimatycznej w naszym kraju oraz monitorowanie jej wdrażania. Misja Koalicji zawiera się w stwierdzeniu, że: „aktywna polityka klimatyczna i dalsze obniżanie emisji gazów szklarniowych w Polsce jest środkiem do równoległego wzmacniania gospodarki lokalnej, tworzenia zielonych miejsc pracy i wzrostu globalnej odpowiedzialności każdego z nas."
**EnergSys jest to polska firma badawczo-konsultingowa, która specjalizuje się w systemowych analizach modelowych oraz doradztwie strategicznym dla rządu i przedsiębiorstw. Swoimi analizami zespół EnergSys wspiera polskie ograny rządowe oraz organizacje przemysłowe w trudnych rozmowach na forum unijnym wykonując zarówno złożone obliczenia jak i wspomagając w wypracowaniu najkorzystniejszych propozycji negocjacyjnych.
***Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej jest stowarzyszeniem sektora elektroenergetycznego, którego działalność koncentruje się na zagadnieniach związanych z funkcjonowaniem branży w nowoczesnej gospodarce rynkowej. Angażujemy się w działania i projekty, dzięki którym polski sektor elektroenergetyczny może lepiej odpowiadać na wyzwania związane z integracją europejską, zapewnieniem bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej, konkurencyjnym rynkiem, ochroną środowiska i rozwojem nowoczesnych technologii. Jest on jednym słowem najszerszą reprezentacją sektora elektroenergetycznego w Polsce.
****Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową jest pozarządową, niezależną instytucją naukowo-badawczą zajmującą się gospodarką i polityką państwa. Instytut powstał w 1989 roku jako fundacja działająca na zasadach non-profit. Jego założycielami - fundatorami - była grupa osób aktywnie działających w latach osiemdziesiątych na rzecz zmian ustrojowych i gospodarczych w Polsce.
